LOST- zagubieni

yadid

Gdyby zabili Claire, to Charlie by popełnił samobójstwo zapewne Very Happy

Ciekawiej by bylo, gdyby uśmiercili Aarona Twisted Evil

jay_mike

Nie, Charlie nie może zgnąć tak samo jak Sawyer i Jack!- serial straciłby wtedy bardzo na wartości. Jedyną rzeczą jaka denerwuje mnie troche w Charliem jest ta miłość to Claire Confused

Coś czuje ze on sie na niej jeszcze przejedzie i ze długo nie pobedą razem. Ona nie zasługuje na niego Razz

miss_e

nie no yad wiesz że ja to jak najbardziej za uśmiercaniem ale to w końcu małe dziecko Wink

poczekajmy aż podrośnie i wtedy niech go zabijają Very Happy

A z uśmiercaniem jest generalnie tak że wszystkich którzy mnie drażnili (Ana Lucia, Libby) już zabili Very Happy

oprócz Kate oczywiście... Wink

no Doktorka jakoś oszczędzę bo muszę przyznać że zaczynam go darzyć jakąś nicią sympatii (generalnie chyba dlatego że jest szansa na związek z Kate i się od mojego Sawyera odczepi) Laughing

yadid

Taak, nie zasługuje Razz

Jedna myśl mi z głowy nie wychodzi, dlaczego typowy `rockman` zakochał się w ciężarnej kobiecie? Zazwyczaj takie osoby szukają przygody na jedną noc, a Charlie myśli tak jakby `przyszłościowo` Very Happy

Edit: miss, dokładnie. Wybili wszystkich denerwujących (nie wliczając Boone`a ;D), to kogo tu jeszcze (oprócz Kate) zabijać? Very Happy

jay_mike

Charlie nie jest typowym rockmanem Razz

Był, a może jest bardzo religijny i to przez zespół, a właściwie przez brata wpadł w narkotyki, ale cóż nikt nie jest idealny. Oglądaliście 7 odcinek 1 sezonu?-ta jego spowiedz:P
No szkoda, że uśmiercili Boona, polubiłem go pod koniec(jego życia).

miss_e

No Boone'a to im nie wybaczę. Podobno na wieść o tym że mają go uśmiercić sam aktor i fani serialu ostro protestowali ale jednak nic to nie dało.

A wracając do Charlie'go to mi się wydaje że chciał odzwyczaić się od ćpania więc musiał sobie zajęcie jakieś znaleźć a Claire i dziecko byli chyba najlepszym sposobem Very Happy

yadid

jay_mike

Tak, moja siostra (ona też ogląda Lost i ''poprosiła'' Confused

abym z nią oglądał odcinki, bo ona sie boi...omg Shocked

) płakała jak Jack ratował Boona, a potem on umarł i na jego pogrzebie. Myślałem ze zwariuje, ja chciałem oglądać, a nic nie słyszłem bo ta beczała Confused

yadid

No bo Boone nie zginął słuszniee Very Happy

Ten samolot powinien się obsunąć i przygnieść Locke`a, a nie spadać z klifu i zabijać Boone`a ;/

miss_e

yad z Boone'm to było tak że od początku chyba miał zginąć. Czego im nigdy nie wybaczę. Chyba bym się załamała gdyby nie retrospekcje Shannon Very Happy

jay ja też płakałam jak Boone umierał ale tak cichutko Wink

i mówiłam do telewizora "Boone obudź się i nie daj sobie nogi obciąć!" Laughing

yadid

Można by do tych producentów maila wysłać, żeby Boone zmartwychstał i w nocy zabił Kate Very Happy

kabaczek

bardziej mnie "wzruszyła" scena, kiedy Shannon płacze nad jego ciałem.

EDIT:
Co do Kate to chyba postanowione:) Całe dnie beczy nad grobem Shannon Very Happy

miss_e

yad świetny pomysł! Dobra zamiana by była Very Happy

kabaczek mnie Shannon też wzruszyła ale jak większość pań z LOSt trochę mnie drażni więc scena z samym Boone'm była dla mnie najlepsza Very Happy

kabaczek

miss_e

Samo jej zachowanie mnie drażni. Jak te jej rozmowy z Boone'm. Potem się trochę uspokoiła ale to i tak nie zmazało pierwszej niechęci Very Happy